Fight Club. Podziemny krąg (okładka miękka)
13-03-2016 o godz 00:00 Szymon Wójtowicz dodał recenzję:
Podziemny krąg to książka, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Ciesze się, że w pierwszej kolejności przeczytałem książkę, a nie objerzałem film. Co do samej książki, to nawet teraz kiedy o niej piszę czuję emocje jakie na mnie wywarła. Przede wszystkim jest ogromnie wciągająca. Nie wiedziałem, kiedy czas mi przy niej ucieka. Dawno nie miałem tak z żadną książką. Do tego fabuła- rzuca na kolana. Wstrząsnęło mną poczucie, że spotkanie jednego, nieodpowiedniego człowieka może doprowadzić do tak daleko idących negatywnych skutków. Nasz główny bohater staje się terrorystą. Ja jestem zachwycony i gorąco polecam Wam tę ksiażkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
24-11-2015 o godz 14:16 Katarzyna Kraszewska dodał recenzję:
Książkę zakupiłam dla męża - on jest bardzo zadowolony, a przecież chyba o to chodziło.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
07-04-2015 o godz 18:20 Marcin Slany dodał recenzję:
Przeczytałem tę książkę kilkakrotnie, jednak od ostatniej lektury minęło wiele lat. Wrażenie nadal pozostało. Jedno tylko uderzyło mnie po zapoznaniu się z treścią niniejszej pozycji - polskie tłumaczenie jest tragiczne. Co tu dużo mówić - czekam, aż ktoś przetłumaczy rzecz ponownie. Bo sprawa jest tego warta.
"Fight Club" opowiada o poszukiwaniu siebie w świecie. no właśnie, w jakim świecie? W ilu rzeczywistościach egzystuje bohater? Przez pryzmat głęboko anarchistycznego przesłania, Chuck Palahniuk mówi: odbuduj siebie - ale żeby mieć możliwość odbudowania swojej osobowości, najpierw musisz ją zniszczyć. Bohater powieści nie przebiera w środkach, by osiągnąć cel.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
28-11-2014 o godz 19:38 Aleksandra Mik dodał recenzję:
Na podstawie tego tytułu powstała rewelacyjna ekranizacja. Słowo pisane jest jednak jeszcze bardziej wciągające. Książka przedstawia historię człowieka, który znudzony swoją dotychczasową egzystencją zaczyna poszukiwać w swoim życiu kolejnych dawek emocji poprzez uczęszczanie na grupy terapeutyczne i tytułowy fight club. Mimo niewielkiej objętości w powieści dzieje się bardzo wiele, a styl autora skłania czytelnika do przemyśleń na temat natury ludzkiej. Warto przeczytać, aby przekonać się czy życie na krawędzi prowadzi do prawdziwej wolności czy samodestrukcji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
13-08-2014 o godz 16:21 Wkp dodał recenzję:
Moja przygoda z "Fight Clubem" zaczęła się od wyemitowania na Polsacie filmu "Podziemny krąg". Obejrzałem wówczas ok 30 min, stwierdziłem, że historia jest świetna i. wyłączyłem tv. Najpierw chciałem przeczytać powieść i tego postanowiłem się trzymać. Poszedłem więc do biblioteki i. Oczywiście nie było. W księgarni też nie mieli. W sieci tak samo. I zanim ukazało się wznowienie od wydawnictwa Niebieska studnia, sporo minęło czasu. Ale w końcu dorwałem w ręce tę cienką skądinąd powieść, zacząłem czytać i. wpadłem.
Fabuła, jak wiadomo, to kontrowersyjna historia człowieka, który przez bezsenność i spotkanie niewłaściwego człowieka powoli staje się terrorystą. Nic nie jest jednak takie, jakim się wydaje i ostatnie strony niosą zaskoczenie, którego nie sposób przewidzieć, a które po prostu pozostawia czytelnika sponiewieranego i z rozdziawioną gębą (że wyrażę się tak kolokwialnie). Poza tym tezy stawiane przez autora (że szaleństwo i swoiście terrorystyczno-nihilistyczne zapędy ocalą prawdziwą miłość, uczucia i ludzkie życie, ze masochizm i balansowanie na granicy degrengolady pozwolą człowiekowi na wolność itp) nie mniej wbiją się w pamięć.
Do tego dochodzi jeszcze styl, ascetyczny i niesamowicie oryginalny, stanowiący prawdziwą perełkę i mówiący wiele o geniuszu autora.
Wszystko to tworzy powieść, którą trudno polecić każdemu. Palahniuk drwi z poprawności politycznej i wytyka nam błędy. Pokazuje nasze najgorsze strony i każe się z nimi zmierzyć. Boli nas to, staramy się zaprzeczać, ze to co pisze autor top tylko satyra na konsumpcjonizm, że nie odnosi się do nas samych. i w tym właśnie tkwi siła. W tym i w fakcie, że jednak powieść poza bólem niesie też swoiste ukojenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-06-2014 o godz 00:00 AS34 dodał recenzję:
Podziemny krąg oglądałem z wypiekami na twarzy, ale książka, to jest to, co dostarcza niesamowitych emocji. Kawał świetnej literatury, który aktualnymi tematami i niezłą historią dostarcza czytelnikowi ogromną dawkę emocji, ale i skłania do przemyśleń. Genialny pisarz, genialna książka polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-11-2013 o godz 22:14 Gorzata dodał recenzję:
"Bo znów dopadła mnie bezsenność i miałem ochotę zniszczyć coś pięknego". Główny bohater i zarazem narrator "Podziemnego kręgu" Palahniuka ma wszystko. Do czasu. Jego skomplikowana znajomość z pewnym producentem mydła odnajdującym relaks w ostrej walce na pięści oraz stałą bywalczynią rozmaitych grup wsparcia dla śmiertelnie chorych doprowadza do serii dziwnych zdarzeń.
Brzmi banalnie? Nie jest.
Wyrafinowany stoliczek do kawy Jin-Jang wyrzucany przez okno podczas eksplozji w mieszkaniu, sterty czasopism z serią artykułów, w której narządy mówią o sobie w pierwszej osobie i dni tygodnia ustalane na podstawie koloru krawatów to jeszcze nic.
Niesamowicie wciągająca, "mówiona" narracja, dynamicznie zaburzona chronologia i rozwijająca się z coraz większym natężeniem fabuła to główne atuty tej powieści, którą każdy dorosły człowiek powinien znać. Palahniuk bulwersuje, zadziwia i. uświadamia. Aż w końcu stajesz się własnością rzeczy, które kiedyś posiadałeś.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
12-10-2013 o godz 00:00 Pini dodał recenzję:
Film nie był taki zły, jednak zdecydowanie lepsza okazała się książka, dlatego ją bardziej polecam niż film. Kupiłem ją sobie całkiem przypadkiem, kiedy podczas jednego z moich empikowych wojaży wpadła mi w ręce. Pomyślałem, że porównam ją z filmem i kupiłem. Nie żałuję swojej decyzji, bo to kawał dobrej lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
03-10-2013 o godz 00:00 Mufi dodał recenzję:
Zdecydowanie lepsza od filmowej wersji. Jeśli ekranizacja dostarczyła Wam emocji to gwarantuję, że czytając książkę, pękniecie od nadmiaru wrażeń. Jest tu wszystko, co sprawia, że nie można się oderwać – akcja, która pędzie nieubłaganie, wyraziści bohaterowie i motywy, które choć nieprawdopodobne dzieją się naprawdę. Zdecydowanie warto przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0